Kilka lat temu, kiedy uczniowie klasy 1b mieli problem z zapamiętaniem kształtów liter koleżanka, nauczycielka z równoległej klasy podzieliła się ze mną swoim pomysłem na ich utrwalenie. Skopiowała alfabet (taki z podręcznika) i rozdała uczniom, żeby mieli go zawsze przy sobie – najlepiej w piórniku.

Bardzo spodobał mi się ten pomysł, ale szybko dostrzegłam jego mankament – uczniowie posiadający płaskie piórniki mieli go zawsze pod ręką, pozostali (posiadacze piórnika typu „tuba”) nawet jeśli mieli go przy sobie nie bardzo mogli korzystać, bo szybko się niszczył.

Pomyślałam wtedy, że warto taki alfabet zalaminować i przykleić do stołu, ale i to rozwiązanie miało swoje mankamenty. Laminat po rozcięciu (uczniowie dostawali alfabet formatu 1/4 A4) przestawał być szczelny i każde mycie ławki/rozlany napój dostawały się do środka i rozpuszczały druk.

Wtedy pojawił się pomysł nr 3 (póki co najlepszy). Alfabet wydrukowany na grubszym papierze przyklejony szeroką taśmą klejącą (z marginesem) do ławki.
Ja kleiłam go na środku stołu, tak by jeden wydruk był w zasięgu wzroku dwóch osób.
Wy oczywiście możecie umieścić po jednym egzemplarzu przed każdym uczniem.

Z czasem do alfabetu dołożyłam również cyfry, dwuznaki i dłonie (by wspomóc uczniów w orientacji przestrzennej prawa-lewa).

Kiedy w ubiegłym miesiącu na Facebooku podzieliłyśmy się z Wami projektem „naszego alfabetu” okazało się, że ile głów – tyle pomysłów! Nasz alfabet wywołał lawinę komentarzy, które (niestety) wzajemnie się wykluczały.. dlatego przygotowałyśmy aż 15 wariantów. Mamy nadzieję, że każdy z Was znajdzie wśród nich wersję dla siebie/swoich uczniów.